Metamorfoza stolika – decoupage z Buddą w roli głównej

Dziś pokażę pracę starą i nową zarazem. Starą, bo zaczęłam ją robić kilka lat temu. Nową, bo skończyłam ją stosunkowo niedawno i jeszcze nie zdążyłam jej Wam pokazać.

SAM_3586

Niski stolik z półką powstał kiedy byłam jeszcze studentką. Przeprowadziłam się właśnie do większego pokoju w akademiku, w którym było dość miejsca, żeby wstawić swoje meble. Doszedł więc fotel odziedziczony po starszych koleżankach i ten właśnie stolik.

SAM_3592

Zrobiłam go z dużą pomocą taty, który poprzycinał starą szafkę będącą wcześniej częścią segmentu. Prawie o połowę zmniejszyliśmy jej wysokość i przykręciliśmy kółka. Pomalowałam ją w środku fioletową farbą w sprayu, a z wierzchu na jasnobeżową. Potem wiozłam ją pociągiem i pchałam ze stacji przez nadwiślany bulwar (studiowałam w Toruniu).

SAM_3594

Już w akademiku zrobiłam najpierw blat, a potem bok stolika. Drugim zajęłam się już po kolejnej przeprowadzce, do Białegostoku, o której nie myślałam jeszcze wioząc szafkę do Torunia (to była spontaniczna decyzja). Stolik ozdobiłam techniką decoupage. Serwetki z buddą oraz z pagodą i irysami to pamiątka z czasów wolontariatu. Na blacie te motywy powtarzają się w rytmicznym wzorze. Na bokach powstały kompozycje kwiatowe. To wynik eksperymentu. W zasadzie była to moja pierwsza praca decoupagowa. Na początku wzór kwiatowy zbyt odcinał się od tła. Postanowiłam przykryć go warstwą farby i zrobić od nowy chociaż nie zamalowałam go całkowicie, w niektórych miejscach prześwituje. Ten uzyskany przypadkowo efekt bardzo mi się spodobał.

SAM_3595

Do niedawna stolik stał pod ścianą i dopiero kiedy jego miejsce zajął kolejny regał na książki musiałam znaleźć dla niego nowe miejsce i wykończyć wreszcie tył. Wsunęłam go pod drugi, wyższy stolik (LACK z Ikei) dzięki czemu zajmuje niewiele miejsca. Kiedy jest taka potrzeba po prostu go wysuwam i stawiam przed kanapą. Ostatnio wyszła na jaw jego kolejna funkcja. Po posiadówie ze znajomymi, która przeciągnęła się do późnych godzin nocnych nie chciało mi się sprzątać, marzyłam tylko o tym, żeby się położyć, więc przepchnęłam po prostu stolik ze wszystkimi naczyniami i opróżnionymi opakowaniami po chipsach i napojach do kuchni zamiast wynosić wszystko po kolei. Na co dzień, jak widać, stolik pełni też funkcję półki na książki.

SAM_3600

Stolik zgłaszam do wyzwania „Starożytne cywilizacje”.

ban-starozytnecywilizacje

Przypominam też o głosowaniu na fanpejdżu nad nazwą grupy, w której na początku maja pojawi się moje kreatywne wyzwanie, które dla Was przygotowałam. Głosowanie potrwa do 20.04. (środa).

2 myśli w temacie “Metamorfoza stolika – decoupage z Buddą w roli głównej

Dodaj komentarz