Szydełkowa spiżarka powiększyła się o kolejny produkt. Za sprawą „Cyklicznego szydełka” dołączyła do niej rzodkiewka.
Zrobiłam dwukolorową – biało – ciemnoczerwoną. Listki chociaż robione według tego samego wzoru mają różną wielkość, bo użyłam do nich dwóch rodzajów włóczek.
Może tym razem razem poszczęści mi się w losowaniu. Wczoraj dopisało mi szczęście i mam nadzieję, że będzie się mnie trzymać jeszcze trochę. Kupiłam wodę toaletową i dostałam zdrapkę. Okazało się, że wygrałam krem do twarzy. W ostatni dzień loterii! Pierwszy raz udało mi się coś wygrać. Zwykle nie trafiam nawet na kapsle, za które można odebrać drugie piwo, a szanse na to niby większe 🙂
To już ostatni tutorial z tej serii, którego autorką jest Paulina – Paulyntolyna. Dziękuję za te tygodnie miłej szydełkowej zabawy.
Przy okazji serdecznie zapraszam do nowo powstałej grupy dla kreatywnie zakręconych osób. Już wkrótce pojawi się w niej wyzwanie skierowane do każdego kto tworzy od lat, od zeszłego wtorku czy dopiero chciałby zacząć. Nie musisz mieć bloga ani nawet fanpage’a na facebooku. Startujemy 16 maja. Będą też linkowe party i inne atrakcje 🙂
Bardzo ładną rzodkieweczkę zrobiłaś:-) Pozdrawiam serdecznie
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Fajniutka rzodkieweczka:) Pomysłowe to wykorzystanie dwóch różnych włóczek, bo listki wyglądają bardziej naturalnie
PolubieniePolubione przez 1 osoba