Jeszcze nie tak dawno temu myślałam, że mam dwie lewe ręce do szydełka. Tak było aż do czasu, kiedy jakieś półtora roku temu zajęłam się tą techniką po raz pierwszy od niezbyt udanych prób, jeszcze w szkole podstawowej. Zaczęłam od prostych koszyków, a potem powstał mój pierwszy miś – Stefan, a jakiś czas później ten blog.
Ale szydełko to pikuś – myślałam – druty to dopiero wyzwanie! Jednak lubię wyzwania, więc sięgnęłam po druty, również po latach. Najpierw kupiłam gazetkę. Za 5 złotych zaopatrzyłam się w pierwsze druty, tępą igłę i dwa motki włóczki. Ciągle jednak nie mogłam załapać jak nabierać oczka. W końcu jedna z moich ciotek pokazała mi swój sposób i udało się. Zaczęłam od małych próbek. Robię Stefanowi szalik złożony z różnych ściegów. Jednak postanowiłam rzucić się na głęboką wodę i zrobić od razu coś dużego. Szybko nadarzyła się okazja. Znajomym niedawno urodziła się córeczka i od razu przyszedł mi do głowy pomysł na prezent.
Ściegiem dżersejowym udziergałam z mięciutkiej wełnianej włóczki big merino Dropsa kocyk. Brzegi zrobiłam ściegiem francuskim, ale mimo to brzegi się zawijały. Obrobiłam je więc dookoła szydełkiem. Użyłam do tego bawełnianej włóczki, również od dropsa w odrobinę jaśniejszym odcieniu. Z tej samej włóczki zrobiłam też na szydełku złotookiego misia. Mam nadzieję, że prezent się spodoba.
Zgłaszam moją pracę do dwóch zabaw. Po dłuższej przerwie wracam do Cyklicznych kolorków. Uwielbiam wszystkie odcienie niebieskiego i często wykorzystuję je w moich pracach. Nie brak ich również w mojej szafie, zwłaszcza letniej. Mam kilka bluzek i sukienek w odcieniach lazuru i chętnie je noszę. Druga zabawa to Foto gra Art Piaskownicy. Linki znajdziecie pod zdjęciami poniżej i w pasku bocznym, a także jak co miesiąc w Kalendarzu wyzwań na facebooku.
Dwie lewe ręce? Twoje prace są świetne, zawsze z przyjemnością je podziwiam. Świetny Miś – trzyma kciuki!!!!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Przesympatyczny gościu z tego lazurowego msiaczka,
Dziękuję za udział w zabawie i pozdrawiam serdecznie
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Przepiękny lazurowy komplet.
Pozdrawiam.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
każdy rękodzielnik ma swoją historię 🙂 fakt, czasami jest trudno na początku ale jak ju zsię załapie technike i bakcyla….. nie ma odwrotu! Ręce same się rwą! ;D
Prezent na pewno się spodoba! Nie można nie pokochać takiego misia o złotych oczkach, który na dodatech przyszedł z kocykiem :)))
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Świetne zdjęcia:) Dziękuję za udział w wyzwaniu Art-Piaskownicy:)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Cudny misiaczek, do twarzy mu w tym kolorze 🙂
Dziękuję za udział w wyzwaniu ArtPiaskownicy 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Słodko ten misiaczek wyszedł na zdjęciach. Dziękuję za udział w wyzwaniu AP 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Super:) dziękuję za udział w wyzwaniu art-Piaskownicy:)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Piękne wykonanie i świetny prezent, kocyk bardzo praktyczny 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Misio z własnym okryciem, rewelacja!!!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
no, jak na kogoś kto uważa, że ma dwie lewe ręce to prace są mistrzowskie:)
podziwiam misia, bo ja nie mam cierpliwości do takich drobiazgów:)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Piękny komplet. Na pewno się spodoba 🙂
Z drutami też staram się jakoś zaprzyjaźnić. Ostatnio udało mi się nawet czapkę zrobić 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Kochany, słodki misio,nic tylko przytulać 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
antastyczny misio. Pozdrawiam
PolubieniePolubione przez 1 osoba
ahhh, te jego oczyska! świetny komplecik!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Milusi Misiaczek 🙂 ja też próbuję swych sił w drutowaniu jednak zdecydowanie wolę szydełko.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Wydaje mi się, że trudne to są tylko nasze myśli co nas straszą – ale tylko dopóty dopóki nie spróbujemy i nie zaczniemy robić 🙂 Prezent fantastyczny 🙂
PolubieniePolubienie