Podróże, choćby tylko palcem po mapie, są bardzo pouczające. Przewodniki turystyczne pomagają nie tylko odnaleźć się w obcym miejscu, ale także przygotować się do podróży, zaplanować ją i świadomiej ją przeżywać. Są też fascynującą lekturą, szczególnie na ponure, pochmurne dni, rozpalającą wyobraźnię.
Takie same funkcje mają też przewodniki dla dzieci. W ostatnim czasie na rynku wydawniczym pojawia się ich coraz więcej. Mogą służyć za punkt wyjścia do rozmowy o innych kulturach, a także o ciekawych miejscach w naszym kraju. Mogą też pomóc w przygotowaniach do większych i mniejszych wypraw.
W serii „Świat dla dociekliwych” wydawnictwa Dwie siostry do tej pory ukazały się dwie pozycje „Mamma mia. Włochy dla dociekliwych” (tekst: Monika Utnik-Strugała; ilustracje: Anna Ładecka) i „Banzai. Japonia dla dociekliwych” (tekst: Zofia Fabjanowska-Micyk; ilustracje: Joanna Grochocka). W przewodnikach przedstawione zostały zabytki, postacie, potrawy i zjawiska, które wszyscy kojarzymy z danym krajem oraz nieznane kryjące się za nimi historie. Przewodnik „Kropka pe el. Przewodnik po Polsce dla dzieci” (tekst: Andrzej Paulukiewicz; ilustracje: Dominik Cymer, Rafał Szczepaniak) wprawdzie nie należy do tej serii, ale z powodzeniem mógłby mieć podtytuł „Polska dla dociekliwych”. W 55 rozdziałach można znaleźć odpowiedzi na przykład na takie pytania jak: Gdzie można popłynąć statkiem po trawie? Gdzie Fryderyk Chopin skacze na spadochronie? albo Gdzie działa wielkie międzynarodowe ptasie lotnisko?
Oprócz przewodników prezentujących różne kraje jest też wiele książek poświęconych poszczególnym miastom. Przewodniki Miroslava Šaška z serii „Oto jest…” zapraszają do podróży nie tylko w przestrzeni, ale i w czasie. Za ich sprawą możemy się przeniść do Paryża, Londynu, Rzymu, Nowego Jorku i Monachium lat 60. XX w. Mimo że od pierwszego wydania minęło już wiele lat książki Šaška nadal zachwycają skrzącym humorem i wspaniałymi ilustracjami – perełkami grafiki tamtych lat.
Moim numerem jeden wśród przewodników dla dzieci jest seria „Niemapy” współtworzona przez Asię Studzińską, Małgosię Żmijską i duet Ładne Halo, czyli Joannę Gusztę i Maćka Blaźniaka. W zasadzie nie do końca można nazwać je książkami. Są to mapy-niemapy. W tych nietypowych przewodnikach opisane i zilustrowane zostały te bardziej i mniej znane miejsca w poszczególnych polskich miastach. Kreatywne zadania zachęcają do ich poznania niezależnie od tego czy jest się turystą czy mieszkańcem.W przewodnikach znajdują się też słowniczki miejscowej gwary (którą wbrew stereotypom posługują się również osoby młode). Do tej pory w serii sportretowane zostały takie miasta jak Poznań, Łódź, Rzeszów i Lublin. Oprócz tego ukazał się też przewodnik po województwie łódzkim. Mam nadzieję, że wkrótce doczekamy się także niemap innych województw i ich stolic, a potem, kto wie, może przyjdzie czas na mniejsze miasta?
2 myśli w temacie “14 przewodników dla dzieci w 3 seriach, czyli podróże małe i duże”