Przed samymi świętami skończyłam jeszcze robienie na szydełku króliczka. Aby dodać pracy trochę kolorów raz dwa zrobiłam małą sukienkę.
Królisia powstała według wzoru podobnego do tego, z którego zrobiłam Stefana. Jest od niego nieco mniejsza i szczuplejsza. Sukienkę „uszyłam” na miarę.
Pracę zgłaszam na wyzwanie D.I.Y.